Jaśnie Wielmożna MM Pani kanclirzyno[1]
a moja wielce MM Pani i Dobrodziko!
Przyjachawszy[2] w dom JM Pani wojewodziny wilieński[3] moi wielce MPani a zastawszy pokojowego WM MM Pani dobrodziki, od którego dowiedziawszy się, iż WM MM Pani i dobrodzika w dobrym zdrowiu zostawać raczysz, wielce ucieszony jestem. Pana Boga mego przy tym proszę, aby mi wielie[4] takowych okazji zdarzał, abym ja nie tylko słysząc o szczęśliwym powodzeniu WM MM Pani i dobrodziki, cieszył się, ale tyż[5] codziennie patrzając[6] się na osobę WM MM Pani i dobrodziki usługi moje oddawał. Jakoż i teraz tym pisaniem moim za tą okazją zdrowie dobre [nawiedziwszy][7], powolność usług moich uniżonych jako najpilni[8] miłościwej łasce WM MMPani i dobrodziki zalecam. Dan z Zwia[h]la 26 Aprilis 1638
WM MM Pani i Dobrodziki powolny i uniżony sługa
Jeremi Michał Korybuth, ks. na Wiśniowcu
[1]kanclerzyno
[2] przyjechawszy
[3] wileńskiej, Anny z Ostrogskich Chodkiewiczowej, siostry Katarzyny Zamoyskiej.
[4] wiele
[5] też
[6] patrząc
[7] Odczyt niepewny.
[8] najpilniej